Sztuczny śnieg na górskich trasach – ale jak to?

Naśnieżanie, bowiem tak nazywa się zabieg stosowania sztucznego śniegu na m.in. trasach zjazdowych, jest bardzo popularnym zjawiskiem w obecnych czasach. Dmuchawy, z których wydobywa się substancja wyglądająca jak śnieg oraz zachowująca się jak śnieg, są rozstawiane bardzo często w okolicach skoczni narciarskich, przygotowanych tras na olimpiady np. na konkurencje slalom gigant oraz w innych miejscach. Jak rozpoznać taką dmuchawę? Niektórzy porównują te armatki do pomniejszonych silników samolotowych, jeszcze inni do wyrzutni, te dodatkowo często są w widocznych kolorach jak żółty. Jednak dlaczego działa się wbrew naturze i stosuje sztuczne naśnieżanie, zamiast korzystać z naturalnego śniegu? Spowodowane jest to głównie priorytetem, aby zapewnić gościom ośrodków czy atrakcji i obiektów, dobrą zabawę w satysfakcjonujących, zimowych warunkach. Jednak zima to nie zawsze opady gęstego śniegu, niska temperatura czy mróz. Topnienie śniegu oraz zielone stoki nie są atrakcyjne dla amatorów sportów zimowych, dlatego np. wiele ośrodków rekreacyjnych, decyduje na stosowanie sztucznego śniegu w ramach utrzymania zimowej atmosfery oraz zapewnienia swoim gościom bezpieczeństwa i komfortu jazdy. Dzięki takiemu zjawisku, z przygotowanych tras narciarskich czy snowboardowych korzystać można nawet wiosną. A dzięki prostym substancjom, z jakich tworzony jest sztuczny śnieg, daje on odczucie naturalnego śnieżnobiałego puchu pod nogami czy nartami. Zauważenie jakichkolwiek różnic jest praktycznie niemożliwe.

Jak powstaje sztuczny śnieg?

Sztuczny śnieg przez słowo „sztuczny” może kojarzyć się z nienaturalnymi substancjami. Jednak to nie jest prawda, bowiem jego powstawanie oparte jest na dwóch składnikach: wodzie oraz powietrzu. Armatka „pluje” wodą pomieszaną z powietrzem, a dzięki chłodnej temperaturze drobne kropelki niemal natychmiast marzną i zmieniają się w płatki śniegu. Niestety ów gwiazdki nie są tak ładne, jak podczas prawdziwego prószenia śniegu, jednak ich kształt jest również interesujący i różnorodny. Po opadnięciu sztucznego śniegu na przygotowaną trasę, ten jest bardzo kleisty oraz wilgotny. Dzięki temu nie tworzy zasp, a łatwo się ubija i wspomaga zachowywanie na trasie równej powierzchni zjazdowej. Co ciekawe, śnieg można wytworzyć nawet podczas dodatniej temperatury. Okazuje się, iż wiele zależy od wilgotności powietrza – im jest ona niższa, tym łatwiej stworzyć śnieg.

Początki sztucznego śniegu – czyli kto i kiedy wpadł na ten genialny pomysł?

Pierwsze armatki śnieżne zaczęto produkować już w latach 50 XX wieku. Pomysłodawcą byli Amerykanie, którzy zdegustowani byli małym zaśnieżeniem stoków. System działania pierwszych dmuchaw śnieżnych zapoczątkowany został w oparciu o przerobioną suszarkę do włosów. W latach 70 XX wieku dmuchawy stały się już bardzo popularnych rozwiązaniem i także od czasu powstania mocno ewaluowały, by obecnie stać się niezwykle dopracowanymi i precyzyjnymi urządzeniami. Dzisiejsze armatki to profesjonalne urządzenia, niezastąpione przy trasach narciarskich – od slalomów, po skocznie narciarskie, a nawet trasy dla skitourowców.

Jak działają armatki śnieżne i skąd bierze się sztuczny śnieg?

Działanie armaty śnieżnej to głównie system, jaki w ów urządzeniach jest zaprogramowany. Choć narciarz czy snowboardzista widzi na trasie samą wyrzutnię, oczywiście to nie wszystko, co powoduje, iż urządzenia te działają. W ziemi znajdują się grube kable, podpięte do: zbiorników z wodą, chłodnic, pomp, rur, kompresorów i zasilania. Wszystko bazuje na nowoczesnych systemach doglądanych na bieżąco przez specjalistów. Wiele z procesów możliwych jest do monitorowania na komputerze, co przyczynia się do dużej kontroli nad maszynami oraz natychmiastowym wyłapywaniem wszelkich wad czy awarii.

Nasz sklep narciarski w swoich kategoriach posiada sprzęt topowych producentów, znajdziesz tam między innymi: narty Atomic, narty Rossignol, narty Salomon, narty Head, narty Volkl, a także buty narciarskie, gogle narciarskie, kije narciarskie, kaski narciarskie i akcesoria dla narciarzy